Tego tematu lepiej nie poruszać przy naszym partnerze. Często nawet same przed sobą nie chcemy przyznać ile, co miesiąc wydajemy na uzupełnianie kosmetyczki. Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić, bo po pierwsze ceny tych samych produktów są w zależności od marki różne, a po drugie nie wszystko w całości wykańczamy w ciągu miesiąca.
Bardzo dużo produktów używamy do wykonania makijażu. Oczywiście nie codziennie się malujemy, ale w kosmetyczce i tak mamy niezbędne elementy. Zazwyczaj korzystamy z: podkładu, maskary, cieni do powiek, korektora, szminki, kredki do oczu, różu do policzków czy bronzera. Do tego może dojść baza czy rozświetlacz. Jaki to koszt? Około 130 zł przy jak najniższych cenach, czyli w granicach 8-15 zł. Jeśli skorzystamy z selektywnych marek możemy założyć kwotę od 300 zł.
Do powyższej listy należy dodać jeszcze produkty pielęgnacyjne, używane niemal codziennie. W tym przypadku lista jest długa: szampon, odżywka do włosów, pasta do zębów, mydło, żel pod prysznic, dezodorant, krem do twarzy, tonik, maseczki, peelingi itd. Z tych wszystkich kosmetyków cena uzbiera się niemała. Jeśli jeden produkt kosztuje 10 zł, to na cały pakiet wydamy 100 zł. Ale i w tym przypadku wystarczy, że sięgniemy po droższe marki i może się okazać, że zostawimy w sklepie ponad kilkaset złotych.
A która kobieta nie używa lakierów do paznokci, perfum i całego zestawu do stylizacji włosów. To są dodatkowe wydatki. Za samą wodę toaletową dobrej marki zapłacimy ponad 200 zł.
Zebrana kwota wydaje się być olbrzymia, ale podejdźmy do tego racjonalnie. Kto w 30 dni wykorzysta całą maskarę, balsam czy perfumy? Większość z tych produktów wystarczy na dłuższy okres. Cała suma rozłożona nawet na kilka miesięcy okazuje się być bardziej przystępna.
temat kontrowersyjny. ja nawet nie będę liczyc bo mogę się przerazić
ja kiedyś chciałam policzyć ale nie dalo się. poddałam się po 2gim dniu.
ja wydaje ok 300 na same kosmetyki bez chemii domowej i takich innych
nielicze tez wizyt u kosmetyczki na regulacji brwi i hennie