Dziewczyny!
Postanowiłam opowiedzieć Wam krótko o witaminie C, bo uważam, że jest mocno niedoceniana w pielęgnacji cery. Więcej mówi się o witaminie E czy A (retinolu), a witaminę C traktuje się bardziej jako suplement wzmacniający odporność niż witaminę, która może zdziałać coś na naszej skórze.
Czas to zmienić i odczarować witaminę C!
Witamina C. Co to jest?
Na początek krótkie przedstawienie bohaterki wpisu. Czym jest witamina C? To kwas askorbinowy lub kwas L-askorbinowy – jedna z najważniejszych dla naszego organizmu substancji organicznych. Jest przeciwutleniaczem, wzmacnia odporność i dba o prawidłową kondycję naczyń krwionośnych. Z tego względu chętnie wykorzystywana jest w medycynie, ale również w kosmetyce.
Zastosowanie witaminy C
W MEDYCYNIE
Witaminę C najczęściej wykorzystujemy w leczeniu przeziębień, bo pozytywnie wpływa na pracę układu immunologicznego. Ale to nie wszystko! Wspomaga również pracę układu sercowo-naczyniowego i zmniejsza ryzyko chorób nowotworowych, więc jest to witamina niezwykle nam potrzebna.
W KOSMETYCE
Dużo bardziej interesujące są dla mnie właściwości kosmetyczne witaminy C. Jako że jest to silny antyoksydant, można wykorzystać go w pielęgnacji skóry, aby zapobiec jej przedwczesnemu starzeniu się. Oprócz tego witamina C bierze też udział w syntezie kolagenu, więc zapewnia skórze elastyczność i jędrność. Do tej ma działanie rozjaśniające i rozświetlające, więc jest idealnym składnikiem kosmetyków do cery problematycznej np. z przebarwieniami.
Jaką witaminę C wybrać?
Ważne! Istnieją różne rodzaje witaminy C i warto wiedzieć, która sprawdza się najlepiej w pielęgnacji. Jeśli będziecie szukać kosmetyków z witaminą C, zwróćcie więc uwagę na to, co zawierają, ponieważ:
- kwas L-askorbinowy – to podstawowa forma, czyli czysta witamina C, dobrze rozpuszcza się w wodzie, ale niestety nie jest trwała i może się szybko utleniać;
- tetraizopalmitynian askorbylu – to z kolei witamina C dobrze wchłaniająca się w naskórek, o nieco silniejszym działaniu, rozpuszczalna w olejach;
- palmitynian askorbylu – to kolejna stabilna forma witaminy C, niestety posiadająca małą aktywność, bo w skórze przekształca się w czystą witaminę C;
- etylowany kwas askorbinowy – to tzw. eterowa witamina C, najskuteczniejsza w pielęgnacji, najstabilniejsza i najlepiej przyswajalna przez naskórek.
Jaki kosmetyk z witaminą C wybrać?
Warto wiedzieć jeszcze, jakie kosmetyki z witaminą C są najlepsze. Tu odpowiedź będzie prosta: serum do twarzy z witaminą C działa najlepiej, bo jest znacznie lżejsze niż większość produktów, łatwiej wnika w głąb skóry i działa od środka, a przy tym ma wyższe stężenie witaminy C.
Najlepsze serum do twarzy z witaminą C
Żebyście nie musieli długo szukać, polecę Wam kilka fajnych produktów. Sytuacja wygląda bowiem tak, że sporo jest serum z witaminą C, ale tylko kilka naprawdę dobrych. Oto najlepsze serum z witaminą C, jakie znam.
1. Nanoil Vit. C Face Serum
Nr 1 w wielu rankingach i mój faworyt. Przetestowałam, sprawdziłam i potwierdzam, że to najlepsze serum na przebarwienia, na trądzik, na ziemistość skóry i utratę elastyczności. Zawiera etylowany kwas askorbinowy, którego działanie rewitalizujące wspomaga silny roślinny antyoksydant. Formuła jest lekka, nie zawiera olejów, nie obciąża skóry i nie zapycha jej, a do tego naprawdę działa cuda. Już po pierwszym zastosowaniu czuć różnicę: skóra jest bardziej rześka, wygładzona i promienna. Z każdym kolejnym użyciem ten efekt pogłębia się i utrwala, a serum eliminuje przebarwienia i drobne zmarszczki.
Wejdź na stronę – nanoil.pl – po więcej informacji.
2. La Roche-Posay Pure Vitamin C
Kolejne miejsce zajmuje serum do twarzy od La Roche-Posay, w którym witamina C działa nie tylko rozświetlająco, ale też odmładzająco. Wszystko dzięki dodatkom, którymi są kwas salicylowy (pobudza odnowę komórkową) oraz peptydy (wspierają regenerację skóry). Wystarczy stosować to serum regularnie, aby po kilku tygodnia zauważyć różnicę. U mnie było to widoczne wygładzenie i rozświetlenie skóry. Podobno serum dobrze radzi sobie nawet z większymi zmarszczkami i bruzdami, ale tego nie miałam okazji przetestować, bo po prostu nie mam jeszcze takich problemów. Minusy? Mała pojemność, duża cena.
3. Obagi Professional-C Serum
Jak już jesteśmy w temacie drogich serum do twarzy, to możecie też kupić sobie serum do twarzy od Obagi, w którym witaminy C jest aż 20%. Uprzedzam tylko, że jest to serum o bardzo silnym działaniu i w przypadku cery delikatnej, skłonnej do podrażnień, może po prostu podrażnić. Przetestujcie, zanim kupicie. W tym serum witamina C to czysty kwas askorbinowy, ale w duecie z kwasem hialuronowym, który czuć w tym produkcie, bo formuła super nawilża skórę już po kilku użyciach. Ogólnie byłam z tego produktu bardzo zadowolona, ale musiałam poszukać czegoś innego, bo cena jest dla mnie za wysoka.
4. Olehenriksen Truth Serum
Następne serum z witaminą C, które mogę Wam polecić, jest Olehenriksen Truth Serum, w którym mamy dwa składniki o działaniu anti-age: witaminę C i kolagen. Oba poprawiają elastyczność skóry, wygładzają ją i dbają o to, aby zapobiegać przedwczesnym oznakom starzenia się np. zmarszczkom. Jest tu też ekstrakt z pomarańczy oraz kwas hialuronowy. To formuła o nieco nietypowej, bo kremowej konsystencji. Nie jest jednak gęsta, więc dobrze się wchłania i pozostawia skórę przyjemnie nawilżoną. Zużyłam jedno opakowanie serum z witaminą C Olehenriksen i mogę powiedzieć, że to jeden z lepszych kosmetyków tego typu, choć ma kilka drobnych wad m.in. wysoką cenę.
Jak stosować witaminę C?
Jeśli znajdziecie już swoje idealne serum z witaminą C, trzeba wiedzieć, jak je stosować. Zasada jest prosta. Najlepiej nakładać witaminowe serum do twarzy wieczorem przed snem – w nocy skóra się regeneruje, więc witamina C ma największą szansę poprawić coś w jej kondycji i wyglądzie.
Serum z witaminą C można stosować dwa razy dziennie i nakładać rano, ale tylko wtedy, gdy takie jest zalecenie producenta.
Przyjemnej pielęgnacji!
